OSTATNIA NIEDZIELA ZWYKŁA
JEZUSA CHRYSTUSA KRÓLA WSZECHŚWIATA
Myśli i serca nasze zwracają się dziś w stronę Tego, który na pytanie Piłata, czy jest królem, odpowiada: „Ja się na to narodziłem i na to przyszedłem na świat, aby dać świadectwo prawdzie”, jakiż to wspaniały król: Jezus Chrystus, który odrzuca wszystkie akcesoria władzy, wszystkie środki panowania przy pomocy siły i przemocy, a pragnie panować tylko mocą prawdy i miłości, mocą wewnętrznego i czystego zawierzenia. (25 listopada 1979)
PIERWSZE CZYTANIE Dn 7,13-14
W pierwszym czytaniu prorok Daniel oznajmia: Panowanie jego jest wiecznym panowaniem które nie przeminie, a Jego Królestwo nie ulegnie zagładzie”. Tak, o Chryste, ty jesteś Królem! Twoje królowanie objawia się paradoksalnie na krzyżu, przez posłuszeństwo zamysłowi Ojca, który -jak pisze apostoł Paweł – “uwolnił nas spod władzy ciemności i przeniósł do królestwa swego umiłowanego Syna. (26 listopada 2000)
DRUGIE CZYTANIE Ap 1,5-8
Być chrześcijaninem nigdy nie było łatwo i nie jest też dzisiaj. Aby naśladować Chrystusa trzeba odważnie dokonywać radykalnych wyborów i często iść pod prąd. Dawni i współcześni męczennicy i świadkowie wiary, a wśród nich liczni wierni świeccy, ukazują, że jeśli jest to konieczne, należy bez wahania oddać za Jezusa Chrystusa nawet życie. (26 listopada 2000)
EWANGELIA J 18,33b-37
Jesteś Królem! Twoje Królestwo nie jest jednak z tego świata; nie jest owocem zbrojnych podbojów, panowania politycznego, ekspansji ekonomicznej ani dominacji kulturowej. Twoje Królestwo objawi się w pełni na końcu czasów, kiedy Bóg będzie wszystkim we wszystkich (por. 1 Kor 15,28). Kościół, który już tu na ziemi może zaznawać przedsmaku przyszłego spełnienia nieustannie powtarza: “Niech przyjdzie królestwo Twoje”. (26 listopada 2000)
KRÓLESTWO CHRYSTUSA
Królestwo Chrystusa jest królestwem prawdy, łaski, sprawiedliwości, miłosierdzia. Jest królestwem, do którego wchodzi się z własnego wolnego wyboru, my zaś winniśmy pozwolić, by Chrystus królował zawsze w naszym życiu; musimy z radością otworzyć Mu drzwi naszego ducha; zaprosić Go, by wszedł w nasze życie, przyjmując Jego słowo i odpowiadając na nie wiernością naszym codziennym zobowiązaniom, życiem, które opierać się będzie na decyzjach podejmowanych zgodnie z wiarą. (21 listopada 1982)