Miłość chrześcijańska to nie jest tylko gest miłości, ale także spotkanie z samym Chrystusem obecnym w człowieku ubogim. Miłość do Chrystusa oznacza zatem miłość do ubogich. W świecie tak często trawionym zachłannością pokorne, a jednocześnie bogate życie w ewangelicznym ubóstwie stanowi wymowne świadectwo, że Bóg jest bogactwem ludzkiego serca. (3 lutego 2003)
PIERWSZE CZYTANIE 1 Krl 17,10-16
Słowa o ziemi, która „jęczy w bólu” przywodzą na myśl pracę rolnika, niezwykle doniosłą, a przecież niosącą wiele trudów i niewygód. Dzisiejszy urywek z Księgi Królewskiej mówi właśnie o typowej sytuacji, w której susza jest przyczyną cierpienia. Prorok Eliasz udręczony głodem i pragnieniem jest uczestnikiem cudownego wydarzenia, w którym ujawnia się ludzka wielkoduszność, i zarazem korzysta z jej owoców. Pomocy udziela mu uboga wdowa, dzieląc z nim ostatnią garstkę mąki i resztkę oliwy, jej wielkoduszność porusza serce Boże tak, że prorok może oznajmić: „Dzban mąki nie wyczerpie się i baryłka oliwy nie opróżni się aż do dnia, w którym Pan spuści deszcz na ziemię”. (12 listopada 2000)
DRUGIE CZYTANIE Hbr 9,24-28
Kościół żyje nieustannie odkupieńczą ofiarą i zbliża się do niej nie tylko przez pełne wiary wspomnienie, ale też poprzez aktualne uczestnictwo, ponieważ ofiara ta wciąż się uobecnia, trwając sakramentalnie w każdej wspólnocie, która ją sprawuje przez ręce konsekrowanego szafarza. W ten sposób Eucharystia umożliwia ludziom współczesnym dostąpienie pojednania, które Chrystus uzyskał raz na zawsze dla ludzkości wszystkich czasów. W rzeczywistości: „Ofiara Chrystusa i ofiara eucharystyczna są jedną ofiarą” (KKK, 1382). (Ecclesia de Eucharistia, 12)
EWANGELIA Mk 12,38-44
Łaska Eucharystyczna jest mocą zdolną nas podźwignąć i uzdrowić od wewnątrz przez zaszczepienie w Chrystusie. Postawę, jaką winniśmy przyjąć w obliczu tej łaski, ukazuje nam dzisiejsza Ewangelia na przykładzie ubogiej wdowy, która wrzuca do skarbony kilka grosików, ale w rzeczywistości ofiaruje więcej, niż inni, bo wszystko, co ma na swe utrzymanie. (3 marca 2003)
KTO JEST BOGATY?
Za pośrednictwem tych dwóch postaci [wdowy z Sarepty i ubogiej wdowy z Ewangelii] ukazuje się prawdziwe znaczenie owego ubóstwa w duchu, które stanowi treść pierwszego błogosławieństwa w Kazaniu na Górze. Może to brzmieć jak paradoks, ale to ubóstwo kryje w sobie szczególne bogactwo. Bogaty w rzeczywistości nie jest ten, kto ma, lecz ten, kto daje. I daje nie tyle to, co posiada, ile samego siebie. Może wtedy dawać, gdy nawet nic nie posiada. (11 listopada 1979)