CZWARTA NIEDZIELA ADWENTU
Dzień dzisiejszy, IV Niedziela Adwentu, zachęca nas do wejścia w klimat głębokiego skupienia i modlitwy, abyśmy mogli dobrze się przygotować na bliskie już przyjście Pana.
Ze wzruszeniem i radością oczekujemy narodzin Odkupiciela. Na ulicach i w domach wszystko mówi o Bożym Narodzeniu. Światła, ozdoby i prezenty tworzą niepowtarzalną gwiazdkową atmosferę. Te zewnętrzne przygotowania, choć nieodzowne, nie powinny jednak odwracać naszej uwagi od istotnego i nadzwyczajnego wydarzenia, którego pamiątkę obchodzimy, to znaczy od narodzin Jezusa – bezcennego daru, jaki Ojciec ofiarował ludzkości. (24 grudnia 2000)
PIERWSZE CZYTANIE Mi 5, 1-4a
Słynne proroctwo Micheasza wskazuje na narodziny Emmanuela. Mówi prorok: „A ty, Betlejem Efrata, najmniejsze jesteś wśród plemion judzkich! Z ciebie mi wyjdzie Ten, który będzie władał w Izraelu, a pochodzenie Jego od początku, od dni wieczności. Przeto Pan wyda ich aż do czasu, kiedy porodzi mająca porodzić”. Te słowa wyrażają oczekiwanie na narodziny pełne mesjańskiej nadziei, które raz jeszcze uwypuklają rolę matki: to przedziwne wydarzenie, niosące radość i zbawienie, jednoznacznie na nią wskazuje i ją wywyższa. Dziewicze macierzyństwo Maryi zostało przygotowane w szerszym sensie przez łaskę jaką Bóg okazał pokornym i ubogim. (31 stycznia 1996)
DRUGIE CZYTANIE Hbr 10, 5-10
W liście do Hebrajczyków czytamy, że Chrystus „chociaż był Synem, nauczył się posłuszeństwa przez to, co wycierpiał”. Przychodząc na świat, powiedział do Ojca: „Oto idę, abym spełniał wolę Twoją”. Właśnie to posłuszeństwo realizuje się ostatecznie w ofierze Krzyża: Jeśli grzech zrodził cierpienie, to teraz ból Boga – owo cierpienie zyskuje poprzez Ducha Świętego swój ostateczny ludzki wyraz w Chrystusie ukrzyżowanym. I równocześnie z głębi tego cierpienia Duch wyprowadza nową miarę obdarowania człowieka i stworzenia od początku. W głębi tajemnicy Krzyża działa Miłość, która przywodzi człowieka na nowo do uczestnictwa w życiu, jakie jest w Bogu samym. (1 sierpnia 1990)
EWANGELIA Łk. 1,39-45
Na duchowej drodze niech nas prowadzi Maryja, która za sprawą Ducha Świętego była doskonale uległa stwórczej i odkupieńczej woli Boga. Jej krewna Elżbieta, przyjmując Ją w swoim domu, również zostaje napełniona Duchem Świętym i zwraca się do „Matki Pana” słowami: „Błogosławiona jesteś, któraś uwierzyła, że spełnią się słowa powiedziane Ci od Pana”. Niech Duch Święty sprawi, by każdy chrześcijanin mógł szczerze i z przekonaniem powiedzieć „tak” Chrystusowi, który przychodzi w tajemnicy Bożego Narodzenia, aby wyzwolić nas swoją mocą i skierować nasze kroki na drogi pokoju. (21 grudnia 1997)
LITURGICZNE PRELEUDIUM
Spotykamy się dziś w liturgicznym i duchowym klimacie Adwentu, pogłębionym jeszcze przez bliskie już święta. Nowenna przed Bożym Narodzeniem, którą odprawiamy w tych dniach, jest jakby liturgicznym preludium, które pomaga nam przygotować się do uroczystych obchodów wielkiego „wydarzenia” sprzed dwudziestu stuleci: wzywa nas, byśmy rozważali głębokie prawdy tajemnicy wcielenia i uczynili je częścią własnego życia. (22 grudnia 1999)