Święty Papież Jan Paweł Wielki często zachęcał nie tylko wspólnoty zakonne ale również parafie do adoracji Pana Jezusa obecnego w Najświętszym Sakramencie ołtarza, który jest ten sam obecny także poza Mszą św. Prosił, abyśmy często i dłużej pozostawali na klęczkach przed Jezusem Chrystusem obecnym w Eucharystii. Zachęcał do pogłębiania osobistej i wspólnotowej kontemplacji. Polecał posługiwać się podczas adoracji modlitewnikami, które czerpią inspirację ze Słowa Bożego, a także z bogatego doświadczenia niezliczonej liczby mistyków.
Kard. Robert Sarah: poszanowania dla Eucharystii uczmy się od świętych:
Fakt, że tak wielu wyznawców Chrystusa nie uczestniczy w liturgii jest poważnym skandalem, który zagraża ich życiu wiecznemu – uważa kard. Robert Sarah, prefekt Kongregacji ds. Kultu Bożego. Jego zdaniem wszystkim tym chrześcijanom winniśmy braterskie napomnienie. Jak św. Jan Paweł II w Sydney w 1996 r. powinniśmy im powiedzieć: „Wracajcie do domu”. Zarazem trzeba też zadbać, by liturgię w naszych wspólnotach sprawowano w sposób prawidłowy, aby stanowiła ona spotkanie z żywą osobą Chrystusa, kult Boga, a nie braterstwa.
Kard. Sarah mówił o tym na rozpoczęcie trwającej na Katolickim Uniwersytecie w Mediolanie międzynarodowej konferencji o liturgii. Jego zdaniem właściwej postawy względem Eucharystii chrześcijanie mogą się uczyć od dwóch współczesnych nam świętych: Jana Pawła II i Matki Teresy z Kalkuty.
Szef watykańskiej dykasterii przypomniał, że całe życie Karola Wojtyły było naznaczone głębokim szacunkiem dla Świętej Eucharystii. „Dziś zachęcam was do przypomnienia sobie jedynie ostatnich lat jego posługi. Jego ciało było naznaczone chorobą, jednakże nigdy nie siadał przed Najświętszym Sakramentem. Zawsze klękał. Potrzebował pomocy innych, aby uklęknąć, a potem wstać. Jednakże aż do ostatnich swych dni chciał nam dać wielkie świadectwo szacunku dla Najświętszego Sakramentu” – wskazał watykański purpurat.
Mówiąc z kolei o św. Matce Teresie z Kalkuty, przypomniał, że na co dzień dotykała ona Chrystusa w zniszczonym ciele najuboższych, nigdy jednak nie odważyła się dotykać Ciała Jezusa w Eucharystii. Komunię przyjmowała jak małe dziecko, które daje się karmić swemu Bogu. Mawiała też: „Kiedy jadę w świat, najbardziej zasmuca mnie, gdy widzę, jak ludzie biorą Komunię do ręki”.
Kard. Sarah przyznał, że zgodnie z obowiązującym dziś prawem, indult pozwala na przyjmowanie komunii na rękę i na stojąco, jednakże normą dla katolików obrządku łacińskiego jest przyjmowanie jej do ust i na kolanach.